Przepis poleca Robert Muzyczka, szef kuchni Dworu Korona Karkonoszy!
Jesień i zima to zawsze czas, gdy częściej dopadają nas infekcje, a niekorzystna aura wpływa na obniżenie humoru. W tym roku jednak mamy do czynienia z sytuacją ekstremalną.
Lato rozpoczęło się na dobre, a upały zaczynają nam doskwierać. Dobrze więc mieć w swoim menu kilka przepisów na smaczne dania pełne wartości odżywczych, na które będziemy mieli ochotę nawet, gdy termometry będą rozgrzane do czerwoności. Warto wypróbować przepis Ani Starmach na proteinową sałatkę z pieczonymi warzywami i komosą ryżową, która w zasadzie zrobi się sama.
Lodówka świeci pustkami, a czasu na zakupy brakuje? W takich sytuacjach najbardziej docenia się apetyczne zapasy zamknięte w słoikach. Leczo, potrawki, sałatki jarzynowe, grzyby i owoce – w wekach można schować cały posiłek i nic nie zastąpi smaku własnoręcznie przyrządzonych specjałów.
W popularnej baśni o Kopciuszku dynia została zamieniona przez wróżkę w imponującą karocę. My dużo bardziej cenimy metamorfozy kulinarne, a opowieści o magicznych przemianach pozostawiamy na półce z książkami. Do wyczarowania wyśmienitych potraw z dynią w roli głównej nie potrzeba nadprzyrodzonych zdolności czy gadżetów o tajemnej mocy. Wystarczy trochę wyobraźni i porady szefa kuchni Knorr – będzie pysznie!
Tego dnia serca wszystkich zakochanych biją jeszcze mocniej, a powodem pojawiania się rumieńców na twarzy są nie tylko niskie temperatury na zewnątrz. Walentynki to niezwykle kolorowy i ciepły dzień w środku zimy. Chcecie podarować swojej drugiej połówce coś szczególnego? Zamiast kolejnego pluszowego misia, postawcie na coś naprawdę specjalnego i osobistego. Własnoręcznie przygotowana kolacja to zdecydowanie lepszy pomysł!
Żyjemy w biegu i poświęcamy coraz mniej czasu na takie ważne czynności, jak przygotowywanie pełnowartościowych posiłków, ruch czy nawet sen. A przecież wszystko to wpływa na nasze codzienne samopoczucie i zdrowie.
Na ten moment czekaliśmy długo. Nareszcie żegnamy zimę, która powoli ustępuje dużo cieplejszej porze roku. Natura budzi się do życia – to najlepszy czas, by zweryfikować swoje dotychczasowe przyzwyczajenia. W tym żywieniowe! Pojawiają się pierwsze nowalijki, więc stworzenie kolorowego i różnorodnego jadłospisu będzie dużo przyjemniejszym zadaniem.
Dobrą zabawę podczas sezonu grillowego można wyczuć ze znacznej odległości. Wszystko za sprawą dobrze przyprawionych rarytasów, które lądują na rozgrzanym ruszcie. Kiełbaski z chrupiącą skórką, soczysta karkówka, legendarne żeberka i steki, uwielbiane burgery, wyszukane owoce morza… Grillowane przysmaki kojarzą się przede wszystkim z wiosną i latem, ale wiele z nich odtworzycie nawet w zimowych miesiącach. Wydaje się to nieprawdopodobne? Poznajcie nasze patenty na zachowanie wyjątkowego smaku niezależnie od pory roku i okoliczności. Nie zapominajcie, że każde danie główne wymaga odpowiedniej oprawy i wcale nie mamy na myśli eleganckiej zastawy. Grillowanie dodatkami stoi!
Koniec roku upływa na przygotowaniach do Świąt Bożego Narodzenia i rodzinnych posiedzeniach przy suto zastawionym stole. Potem już tylko kilka dni i zaczyna się organizowanie sylwestrowych imprez oraz bali. Choć pojawiają się chwile refleksji związane z podsumowaniem mijających 12 miesięcy, Nowy Rok zwykle witany jest w radosnej atmosferze. Sprzyja to entuzjastycznemu tworzeniu postanowień, które w założeniu mają znacząco wpłynąć na nasze życie. Wiele z nich dotyczy… jadłospisu.
Siedząc w biurze, przy komputerze, obsługiwanej maszynie bądź nad dokumentami, wielu pracowników podjada. Najczęściej na biurkach i stołach znajdziemy słodkie i słone przekąski, które mają wysoką zawartość cukru lub soli.
Żurek i sałatka warzywna z majonezem - bez tych potraw nie ma Wielkanocy! Osobom, które na tegoroczne święta chciałby przygotować klasyczne propozycje w nowej odsłonie polecamy wypróbowanie przepisów polskich producentów żywności.
Przepis poleca Robert Muzyczka, szef kuchni Dworu Korona Karkonoszy.
Sałatka z tuńczyka, kukurydzy i białej fasoli to idealna alternatywa dla ciężkich, wielkanocnych potraw.
Sezam, według arabskiej baśni, był grotą wypełnioną rozmaitymi kosztownościami. Jesteśmy zdania, że skarby to nie tylko złoto i diamenty – a już na pewno nie dla kucharzy! Zamiast skupiać się na wykwintnych skorupiakach, kawiorze czy dziczyźnie, szef kuchni Knorr poleca lokalne grządki i ogrody. To właśnie tam kryją się niepozorne, ale pełne smaku sezonowe produkty, które pomogą stworzyć nadzwyczajne specjały.