Ponoć w Święta króluje karp, ale na talerzu lądują też inne gatunki ryb. Czym kierować się przy wyborze ryb i gdzie szukać tych dobrej jakości? Ekspertka Lokalnego Rolnika odpowiada.
Wigilijna kolacja to istotna część świątecznej tradycji, według której na stole powinno znaleźć się 12 potraw. Ich rodzaje uzależnione są od naszego położenia geograficznego, klimatu czy upodobań. Odpowiednio skomponowane menu uświetni ten wyjątkowy wieczór, a przy okazji pozwoli zadbać nam o odpowiedzialne i zrównoważone żywienie. Jak przyrządzić 12 potraw, aby zadbać o równowagę na wigilijnym stole?
Barszcz ma w sobie coś, na co czeka się z utęsknieniem przez cały rok. Według wielu smakoszy nie istnieje lepszy sposób na rozpoczęcie tradycyjnej kolacji wigilijnej niż solidna porcja czerwonego barszczu z uszkami.
Przygotowania do świąt Bożego Narodzenia to dla wielu z nas spore wyzwanie. Porządki, prezenty, czy wreszcie wigilijna kolacja – niejedna pani domu od tygodni zastanawia się jak zadowolić podniebienia domowników. Niemal 90% polskich rodzin zamierza podać przynajmniej jedną potrawę rybną podczas Świąt Bożego Narodzenia – wynika z ogólnopolskiego badania konsumentów. Czy jednak tą rybą musi być karp? To pytanie zadają sobie ci, którzy nie przepadają za tą dość tłustą i ościstą rybą. Może warto wrócić do regionalnej tradycji, zgodnie z którą na polskich stołach królowały dorsze, sandacze czy szczupaki?
Choć w grudniu wiele mówi się o czekających na świątecznym stole pysznościach, prawdopodobne żadne danie nie jest równie wyczekiwane, co aromatyczny barszcz czerwony z uszkami. Jakie są jednak korzenie oraz sekret tej na wskroś polskiej, tradycyjnej i charakteryzującej się wyjątkowym smakiem zupy? Wbrew pozorom dawne barszcze zupełnie nie przypominały obecnego, klarownego wywaru z buraków, a bliżej im było do klasycznej szczawiowej.
Przepis firmy Profi na wigilijny barszcz czerwony z uszkami i grzybami oraz kapustą.
Święta to idealny moment, aby sprawić rodzinie i przyjaciołom słodką przyjemność w postaci pysznego deseru.
Kulinarne tradycje wigilijne mogą się różnić w zależności od regionu. Nawet każda rodzina ma swoje zwyczaje, które często są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Istnieje jednak sporo rzeczy, które wszystkim jednoznacznie kojarzą się z kolacją wigilijną.
W Polsce na świątecznym stole goszczą przede wszystkim tradycyjne potrawy jak czerwony barszcz z uszkami, karp i pierogi z grzybami i kapustą. A może pokusisz się o urozmaicenie klasycznego menu? Proponujemy wytrawną tartę z pasztetem lub lekką sałatkę z szynką i gruszką oraz orzechami włoskimi.
Wigilijny stół bez kapusty? Niewyobrażalne w naszym kraju! Kapusta z grzybami, bigos, uszka, krokiety, pierogi, gołąbki – to warzywo jest nieodłącznym elementem świątecznego menu. Przygotowywana na różne sposoby, ma swój unikalny smak w każdym wydaniu. Czym więc może zaskoczyć kapusta, niezależnie od formy jej podania? Poznaj kilka ciekawostek na jej temat.
Święta nie odbędą się bez tradycyjnych potraw. Planujemy wcześniej, robimy zakupy, a jednak zdarza się, że podczas gotowania barszcz nagle traci kolor, a pieczone mięso wychodzi za suche. Co zrobić w takiej sytuacji?
Sezon letni to idealny czas na sięgnięcie po soczystego i orzeźwiającego arbuza. Chyba nic tak dobrze nie gasi pragnienia, jak właśnie ten owoc. Marka Delecta proponuje kilka sposobów na wykorzystanie go w letnich deserach. Miłośnicy tego jakże orzeźwiającego owocu i słodkości z pewnością będą zadowoleni.
Jak co roku portal Money.pl wyliczył Indeks Karpia, opierając się na cenach produktów, wchodzących w skład świątecznego koszyka. Są to: chleb, mąka, karp, śledzie, szynka, masło, cukier, jajka oraz twaróg - czyli te artykuły, które są niezbędne, żeby przygotować bożonarodzeniowe potrawy.
Polska jest, obok Czech, największym producentem karpia w Unii Europejskiej. Znaczące ilości produkują jeszcze Niemcy, Węgry i Litwa.
Grupa rolników z województwa podkarpackiego wzięła dzisiaj udział w szkoleniu dotyczącym nowych zasad ubiegania się o dopłaty bezpośrednie oraz funduszy z nowego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020. Rolnicy spotkali się także z ministrem rolnictwa i rozwoju wsi.