Początek marca to czas, gdy do kuchni dyskretnie zakrada się wiosna w postaci nowalijek. Stęsknieni za smakiem noworocznego pomidora, sałaty czy szczypioru sięgamy po nie coraz częściej. Na co jednak powinniśmy zwrócić uwagę podczas wyboru nowalijek?
Bezsprzeczną zaletą letniego menu są młode warzywa, czyli nowalijki. Botwinka jest jednym z najbardziej charakterystycznych spośród nich i najchętniej stosowanych w polskiej kuchni. Nazwa określa młodego buraka ćwikłowego, którego korzeń jest niewielki, a liście i łodygi bujne. Doskonale nadaje się na zupę, np. orzeźwiający i sycący chłodnik.
Wiosna zawitała na dobre, a wraz z nią pierwsze sezonowe warzywa i owoce. Świeże, chrupiące i bogate w wartości odżywcze nowalijki zachęcają do gotowania. Lokalny Rolnik dzieli się inspiracjami na lekkie, niskokaloryczne dania idealne na wiosnę.
Z dnia na dzień robi się cieplej, a natura wraca do życia. Po zimowych miesiącach chętnie zwiększamy aktywność na świeżym powietrzu, co stanowi często spore wyzwanie dla naszego organizmu. Aby dobrze wejść w wiosenny czas, warto zadbać o odpowiednią dietę, w której na pewno nie powinno zabraknąć warzyw i jajek.
Czym smakuje maj? Młodą kapustą z dużą ilością kopru, botwinką z młodymi ziemniakami, pastą ze szpinakiem i czosnkiem.
Intensywniejsze promienie słońca sprawiają, że z niecierpliwością zaczynamy rozglądać się za oznakami wiosny. Z utęsknieniem czekamy aż zazieleni się nie tylko za oknem, ale także na naszych talerzach. Bo przecież zmiany w przyrodzie powodują też odmianę w naszej kuchni. Już wkrótce na stoły trafią sezonowe warzywa. Sprawdź, czego nie możesz przegapić, zwłaszcza, że niektóre z nich pojawią się na krótko.
Na ten moment czekaliśmy długo. Nareszcie żegnamy zimę, która powoli ustępuje dużo cieplejszej porze roku. Natura budzi się do życia – to najlepszy czas, by zweryfikować swoje dotychczasowe przyzwyczajenia. W tym żywieniowe! Pojawiają się pierwsze nowalijki, więc stworzenie kolorowego i różnorodnego jadłospisu będzie dużo przyjemniejszym zadaniem.
Koniec zimy to doskonała okazja, by zastanowić się nad swoim jadłospisem i wprowadzić do niego kilka zdrowych nawyków. Już niedługo na grządkach i bazarkach pokażą się pachnące nowalijki. Kto nie może się tego doczekać, ręka w górę!
Polak wyrzuca do kosza 235 kg jedzenia w ciągu roku. Niechlubne statystyki pokazują, że mamy wiele do poprawy.
Dżem z agrestu, chleb na zakwasie bio, wiejskie jajka czy kiszona marchew– z każdym rokiem chętniej otwieramy się na lokalne dobra, szukając alternatywy dla żywności masowo dostępnej w marketach. Internetowe targowiska z rzemieślniczymi wytworami przyciągają coraz więcej klientów z kilku powodów. Jakich?
Po długiej zimie z niecierpliwością wypatrujemy pierwszych sygnałów wiosny. Potrzeba kontaktu ze słońcem nie jest tego jedynym powodem. Zimowe jadłospisy, w których królują rozgrzewające dania jednogarnkowe: zupy, gulasze i bigosy, większości z nas zdążyły się znudzić.
Kto wymyślił Dzień Bez Mięsa? Wariat - powiedzą jedni. Idealista - krzykną drudzy. Ten wariat i idealista pochodził z Ameryki i należał do grupy aktywistów z organizacji na rzecz przestrzegania praw zwierząt. Jako zwolennik diety wegetariańskiej, zainicjował Dzień Bez Mięsa, chcąc zwrócić uwagę na jej zalety.
Kiedy za oknem zaczyna robić się wreszcie coraz bardziej wiosennie, zaczynamy mieć ochotę na lżejsze dania. Szczególnie, że po długiej zimie organizm naturalnie zaczyna szukać sposobów na uzupełnienie braków witamin i składników mineralnych.
W opublikowanej w 2016 roku Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej warzywa wraz z owocami zostały umiejscowione w jej dolnej części. Jest to jasny sygnał, że powinny być one podstawą naszej diety. Warzywa są bowiem źródłem wielu składników niezwykle cennych dla naszego organizmu, w tym witamin, składników mineralnych, substancji bioaktywnych oraz błonnika pokarmowego. Ich spożycie ma zatem istotny wpływ na nasze zdrowie.
„Co się stało, co się stało?” „Gwałtu, mleko wyleciało!” - tymi słowami rozpoczyna się wiersz Jana Brzechwy pt. „Mleko”. Jak kończy się ta historia? Wbrew pozorom, bardzo smakowicie! Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, tylko przekonać się jakie ciekawostki wiążą się z tym z pozoru zwyczajnym produktem spożywczym.