Mówią na niego gruszka ziemna, smakuje jak słodkawy orzech lub kasztan, jest idealny do potraw na lunch czy jako przekąska – topinambur, popularna alternatywa dla ziemniaka. Eksperci Lokalnego Rolnika biorą pod lupę bulwę z Ameryki Północnej i dzielą się inspiracjami kulinarnymi.

Topinambur
Lokalny Rolnik

Lubimy warzywa bulwiaste, nie ma co ukrywać. Ziemniaki, wraz z mizerią i kotletem schabowym, to stały gość niedzielnych obiadów u babci. Ze słodkich czasów dzieciństwa wspominamy knedle i kluski leniwe okraszone bułką tartą. Dzięki batatom przygotowujemy zdrowszą, pieczoną wersję frytek. W ostatnim czasie w menu coraz większej liczby restauracji znajdziemy także dania z topinamburem. Za co polubili go kucharze?

O smaku i właściwościach

Jedni porównują delikatny smak topinamburu do orzechów, drudzy do karczochów, jeszcze inni – kasztanów. Jego walory smakowe doceniają wielbiciele gotowania, dietetycy i lekarze zwracają uwagę na właściwości prozdrowotne. To obowiązkowa pozycja w diecie osób z objawami insulinooporności, ponieważ reguluje poziom glukozy we krwi. Jest polecana diabetykom i cierpiącym na podwyższony cholesterol za sprawią dużej zawartości inuliny, prebiotyku o niskiej kaloryczności. W składzie topinamburu znajdziemy minerały, takie jak żelazo, magnez, fosfor, potas i cynk, oraz witaminy z grupy B. Niezależnie, czy jest podawany w wersji surowej, gotowanej czy pieczonej, sięgamy po topinambur, zarówno chcąc sprawić przyjemność kubkom smakowym, jak i w trosce o swoje zdrowie.

Topinambur na talerzu

O ile bataty bez problemu kupimy w markecie, o tyle w przypadku topinamburu trzeba wiedzieć, gdzie go szukać. W dobie zakupów online ratują nas wirtualne targi, np. www.lokalnyrolnik.pl. Znajdziemy tam warzywa z polskich upraw oraz gotowe dania, np. pasztet z topinamburu z zielonym groszkiem. Rzemieślnicze dobra od rolników i wytwórców zrzeszonych w ramach Lokalnego Rolnika można odebrać z punktów stacjonarnych oraz bezpośrednio od kuriera na terenie całej Polski. Od czego najlepiej rozpocząć przygodę z topinamburem? Od chrupiących frytek – wystarczy pokroić warzywo na paski, doprawić pieprzem, solą i olejem ryżowym, a następnie włożyć do piekarnika z termoobiegiem o temperaturze 170 stopni na 20 minut. Poszukującym alternatywy dla ziemniaczanego purée polecamy mus z topinamburu. Obrane ćwiartki przesmaż na oleju z cebulą i czosnkiem, zalej w rondlu wywarem warzywnym i śmietaną kremówką, zakrywając topinambur w ¾, gotuj przez 20 minut, by na koniec zmiksować na gładką masę z dodatkiem soli i szczypty cukru. Mus sprawdzi się na obiad w towarzystwie ryby i surówki, ale również jako przekąska – idealnie komponuje się z surową marchewką lub selerem naciowym. Wegetarianom zaś na chłodne dni polecamy rozgrzewające leczo. Klasyczny przepis na węgierską potrawę wzbogać o pokrojony w plastry topinambur, koniecznie doprawiając całość chilli i świeżą kolendrą.