Gotowanie może być fantastycznym sposobem na oderwanie się od przyziemnych spraw związanych z pracą lub pomysłem na spędzenie czasu w gronie najbliższych. Zwłaszcza gdy okoliczności nie sprzyjają wychodzeniu z mieszkania.
Kuchnia śląska jest pyszna i zaskakująca w swoich regionalnych nazwach. Rolady, kluski śląskie, modra kapusta... na samą myśl chce się zrobić przerwę na obiad! Czas zatem poznać przepisy, które sprawdzą się podczas zbliżających się wielkimi krokami Świąt Bożego Narodzenia.
Jesień rządzi się swoimi prawami – przed nami deszczowe dni, chłodniejsze popołudnia i wieczory. Nic nie rozgrzewa naszego organizmu tak dobrze, jak ciepła zupa. Przepisy na zupy z różnych zakątków świata poleca szef kuchni Knorr, Piotr Murawski.
Dynia przybyła do Europy z Ameryki Środkowej. Jest kojarzona z okresem jesiennym, kiedy przychodzi sezon na to wielkie, pomarańczowe warzywo.
Dynia to niekwestionowana królowa jesieni. Już sam wygląd i intensywny kolor tego warzywa wprawia nas w doskonały nastrój. Dynia ma rewelacyjny wpływ na nasze zdrowie i urodę, a w połączeniu z bakaliami, tworzy doskonałą bombę witaminową, która przyda się nam podczas jesiennych wieczorów.
Zmiany za oknem, zmiany w kuchni. Dumnie wkraczają do niej grzyby, powracają polędwiczki, mięsne szaszłyki, pieczenie, królują sezonowe warzywa i owoce. Te dary jesieni posłużą do przygotowania doskonałych dań.
Smakowita konfitura z dyni, wyśmienite gruszki w syropie, śliwki w aromatycznej zalewie – słodkie przetwory nie tylko możemy użyć do herbaty, gofrów czy naleśników, ale też do pieczonych mięs.
Zapachniało, zajaśniało… – długo wyczekiwany koniec zimy ewidentnie jest już w powietrzu. Podobno jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale widok sklepowych półek i stoisk targowych, uginających się pod ciężarem świeżych nowalijek to już całkiem wiarygodna poszlaka. Ciekawie skomponowane posiłki dodadzą świeżości i doskonale sprawdzą się, gdy nasz nastrój będzie się poprawiał po okresie zimowej stagnacji.
Kasztany znane są nam już od najmłodszych lat - czy to z jesiennych spacerów po parku, czy z zajęć plastyki, kiedy wbijane na wykałaczki tworzyły fantazyjne figurki. Któż z nas w dzieciństwie nie śledził z zapartym tchem leśnych przygód dwóch kasztanowych przyjaciół – Pękatka i Tutka? Ale te brązowe kuleczki to nie tylko sympatyczni bohaterowie kultowej bajki dla dzieci.
Trend zdrowego odżywiania i żywności funkcjonalnej sprawia, że bardzo świadomie komponujemy naszą dietę. Sięgamy po najwyższej jakości produkty i czytamy etykiety. Popularne są tzw. superfoods, mające wyjątkowe właściwości odżywcze, ale też doskonałe walory smakowe. Wprowadzenie ich do diety pozwala wzmocnić układ odpornościowy, co jest szczególnie ważne w okresie jesiennym.
Chłody i deszcze już nadeszły i wpisały się w naszą aurę na kolejnych kilka miesięcy. Jak się rozgrzać w takie dni? Odpowiedź - dynia! Rozgrzeje swoją ciepłą barwą i doskonałym smakiem. Rozmiary tego warzywa mogą być tak wielkie, jak ilość pomysłów na jego przyrządzenie!
Za nami Dzień polskiej żywności. Za sprawą nietypowego święta, 25 sierpnia (już po raz czwarty) rodzime produkty spożywcze były w centrum zainteresowania. Pomysłodawcy wydarzenia - twórcy programu „Doceń polskie” - nie zwalniają tempa i kontynuują propagowanie polskich artykułów spożywczych.
„Wspólne talerze” (z ang. sharing plates) to gastronomiczny trend z przyszłością. Jego popularność znacząco wzrosła po okresie pandemii, kiedy ludzie, zmęczeni przymusowym odosobnieniem, ponownie zaczęli spotykać się przy wspólnych posiłkach. Nowy pomysł początkowo przyjął się szczególnie w restauracjach i barach, ale ponieważ jego formuła jest atrakcyjna i daje duże pole do popisu dla kreatywności – „wspólne talerze” pojawiły się także na rodzinnych przyjęciach i domówkach.
Każda mama wie, że aby dziecko zdrowo się rozwijało i chłonęło wiedzę, powinno zdrowo się odżywiać i dostarczać do organizmu niezbędnych witamin i składników mineralnych. Ważne jest, aby na talerzu pociechy pojawiły się nie tylko mięso i warzywa, ale także, niezbędne oleje i mikroelementy.
Słodki, słony, kwaśny, gorzki – zgodnie z powszechnym wyobrażeniem to właśnie w tych czterech kategoriach nasz zmysł smaku klasyfikuje to, co jemy. Tymczasem już od blisko 20 lat w świecie smaków obecny jest także i piąty, pozornie nowy, lecz doskonale znany.