Na ten moment czekaliśmy długo. Nareszcie żegnamy zimę, która powoli ustępuje dużo cieplejszej porze roku. Natura budzi się do życia – to najlepszy czas, by zweryfikować swoje dotychczasowe przyzwyczajenia. W tym żywieniowe! Pojawiają się pierwsze nowalijki, więc stworzenie kolorowego i różnorodnego jadłospisu będzie dużo przyjemniejszym zadaniem.
Wszyscy kochamy jagody. Świeżo zerwane podjadamy podczas leśnych wędrówek lub zbieramy do słoiczków, by móc je później wykorzystać w kuchni.
Płatki śniadaniowe wolne od pestycydów i substancji słodzących to przede wszystkim płatki marek ekologicznych, ale są wśród nich także producenci bez tego typu certyfikatów. To dobra wiadomość. Okazuje się, że producenci się starają, a oznaczenia „bio” i „eko” w tym wypadku to nie tylko działanie marketingowe – mówią organizatorzy akcji FoodRentgen, którzy przebadali musli z polskich półek sklepowych.
Krewetka, langusta, homar, a może ośmiornica? To dania, które coraz częściej goszczą na naszych stołach. Dają nieograniczone pole do rozwijania kulinarnej kreatywności. Jeśli jeszcze nie testowaliście tych rarytasów – musicie koniecznie spróbować! Wersje gotowane, smażone, grillowane przypadną do gustu każdemu smakoszowi.
Szpinak to bardzo zdrowe warzywo. Zawiera wiele cennych składników odżywczych a przy tym jest niskokaloryczny.
Bycie rodzicem łączy w sobie wiele różnych ról – nauczyciela, przewodnika, zaopatrzeniowca czy kompana w czasie wspólnych zabaw. Jedną z najważniejszych jest funkcja… rodzinnego szefa kuchni!
Koniec zimy to doskonała okazja, by zastanowić się nad swoim jadłospisem i wprowadzić do niego kilka zdrowych nawyków. Już niedługo na grządkach i bazarkach pokażą się pachnące nowalijki. Kto nie może się tego doczekać, ręka w górę!
Od dłuższego już czasu obserwujemy w Polsce modę na kaszę. O jej zdrowotnych właściwościach zapewniają nie tylko jej miłośnicy, ale także lekarze i dietetycy. Nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę, jednak to właśnie kasza stanowiła fundament kuchni staropolskiej.
Prawidłowo zbilansowana dieta dostarcza wszystkich niezbędnych składników odżywczych, potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Tradycyjne elementy wielkanocnego stołu? Jajka, wędliny, żur - wymiennie z barszczem białym, biała kiełbasa, mazurki i piaskowe baby. Czy czegoś tu nie brakuje? Gdzie w tym wszystkim są warzywa? Mają być one nieodzowną częścią każdego posiłku – zatem i wielkanocnego śniadania oraz obiadu.
Grudzień ma kilku swoich kulinarnych bohaterów - warzywa korzeniowe, z których przygotowujemy rozgrzewające zupy, czy też aromatyczne „zimowe” przyprawy, takie jak goździki, cynamon i anyż, którymi będą pachnieć nadchodzące święta. A obok nich – burak, który gości na naszych stołach w tym miesiącu w wielu różnych smakowych połączeniach i kulinarnych rolach.
Menu na letni dzień: chłodnik pomidorowy, sałatka z filetem z kurczaka i pana cotta z malinową kruszoną oraz miętowym pudrem. Brzmi pysznie prawda? Specjały te można przygotować z produktów polskich firm. Ich wykonanie jest łatwe i szybkie, a efekty? Oszałamiające!
Rok szkolny w pełni, a nam brakuje pomysłu na to, jak zachęcić naszych najmłodszych do jedzenia pożywnych i zdrowych posiłków? Jest na to sposób!
20 stycznia to ten dzień - Dzień Bigosu! Ta potrawa, której my-Polacy czujemy się mistrzami, zasługuje na swoje święto, bo potrafimy ją przygotować na tysiące różnych sposobów.
W Święta Bożego Narodzenia na stole znajduje się tyle pyszności, że ciężko pamiętać o diecie. Obiecujemy sobie, że później zrzucimy zbędne kilogramy. A wystarczy podczas Świąt przestrzegać kilku zasad, by bez wyrzutów sumienia spędzać czas przy świątecznym stole.