Nasi przodkowie nazywali ten specyficzny czas przednówkiem - gdy kończyły się zapasy roku poprzedniego, a nie zazieleniły się jeszcze łąki, by można było wypasać bydło.
Różne strefy czasowe, jak również odmienne kalendarze, stwarzają zazwyczaj problemy. Jednak pomimo kilku niewątpliwie z tym związanych utrudnień, są pewne korzyści. Jak choćby możliwość dwukrotnego świętowania nowego roku! Szykujcie się więc na kolejne fetowanie, tym razem Chińskiego Nowego Roku.
Z produkcji filmowych możemy się dowiedzieć, że wszystkie dzieci w noc, gdy mają otrzymać prezenty, zostawiają hojnemu staruszkowi mleko i ciasteczka. Ale czy zastanawialiście się kiedyś, co on sam może jeść na co dzień?
Jedzenie to jedna z podstawowych potrzeb człowieka. O tym, jak ważne są okoliczności, w których spożywamy posiłki, nie trzeba nikogo przekonywać. Jak i o tym, że forma ich podania jest równie istotna. Badania psychologów potwierdzają bowiem, że jemy wszystkimi zmysłami. Warto pamiętać o tym zwłaszcza w kontekście kształtowania pozytywnych wzorców żywieniowych u dzieci.
Czy On będzie pamiętał? A czy koledzy w pracy staną na wysokości zadania? Najpierw liczne, zwykle niepotrzebne rozterki, a w rezultacie Panie są obdarowywane kwiatami i słodkościami. 8 marca to wyjątkowa data w kalendarzu, której celebrowanie dostarcza radości zarówno kobietom, jak i mężczyznom.
500 g makaronu spaghetti słoiczek pomidorów suszonych na słońcu w oleju Ponti 300 g sera gorgonzola
Niemal wszyscy znają wielkie włoskie przeboje z lat siedemdziesiątych oraz osiemdziesiątych.
Prawidłowo zbilansowana dieta powinna składać się z 5-6 porcji produktów zbożowych dziennie.
Chmielowy trunek traci swój pejoratywny wizerunek i wkracza na salony. Przybywa gatunków, odmian, wzrasta zainteresowanie niszowymi browarami.
Żywieniowcy przekonują – sięgajmy po produkty sezonowe. Mamy gwarancję, że są zbierane w najlepszym momencie ich wzrostu. Teraz na straganach pysznią się warzywa i owoce, z których przygotujemy sezonowe zupy – czyli czas na chłodniki!
Oscypek, bryndza czy rogale świętomarcińskie – to unikalne produkty, które dla Polaków są powodem do dumy. Niestety, te prawdziwe, certyfikowane, można kupić tylko w niektórych regionach. Czy warto docierać do odpowiednich przepisów i kultywować staropolskie tradycje w swojej kuchni?
Oleje roślinne: słonecznikowy, lniany i rzepakowy, stanowią prawdziwą skarbnicę niezbędnych dla zdrowia składników. Przede wszystkim - niezastąpionych kwasów tłuszczowych Omega-3 i Omega-6, bez których nasz organizm nie mógłby prawidłowo funkcjonować, a których nie jest w stanie samodzielnie wyprodukować.
Kanapki były co prawda znane już w Starożytności, ale dopiero w XVIII wieku to „chłopskie” jedzenie trafiło na arystokratyczne stoły. Zaserwowano ja hrabiemu Sandwicz, który chciał zjeść coś pożywnego, nie przerywając przy tym gry w karty.
O tym, że „najlepsze kasztany są na placu Pigalle”, a „Zuzanna lubi je tylko jesienią” wiemy dzięki kultowemu serialowi „Stawka większa niż życia” w reżyserii Andrzeja Konica i Janusza Morgensterna.
Lato to zdecydowanie czas wycieczek i podróży. Bez względu na to, czy są one dalekie czy bliskie trzeba zaopatrzyć się w odpowiednie pożywienie, które doda nam energii i siły na kolejne godziny trasy.