Kuskus izraelski marki Halina z grillowanym łososiem i warzywami to przykład pysznego i pełnowartościowego posiłku.
Dieta sezonowa nie tylko bazuje na składnikach dostępnych o danej porze roku, ale także uwzględnia potrzeby organizmu. A jesienią jak najbardziej pożądana zdrowa rozgrzewka. Co zatem jeść, żeby zrobiło nam się cieplej?
Po różowym październiku i listopadzie promującym profilaktykę zdrowotną mężczyzn, w styczniu pod lupę bierzemy to, co trafia na nasze stoły.
Każda okazja jest dobra, żeby zrobić grilla, spędzić czas z przyjaciółmi, rodziną i zjeść aromatyczne potrawy z rusztu.
Kiedy za oknem robi się już naprawdę gorąco, zaczynamy szukać pomysłów na lżejsze dania i odrobinę różnorodności w kuchni. Szczególnie, że organizm naturalnie zaczyna szukać sposobów na uzupełnienie niedoborów wody oraz witamin i składników mineralnych, które traci na skutek działania wysokiej temperatury.
Wygoda i ogromne możliwości kulinarne sprawiły, że większość z nas chętnie zamieniła posiedzenia przy ognisku na plenerowe przyjęcia z grillem w roli głównej.
Już od kilku tygodni miasta toną w czerwonych serduszkach, a wszyscy w popłochu biegają po sklepach by znaleźć wyjątkowy prezent dla ukochanej osoby. Zwykle nasz repertuar sprowadza się do wysłania kartki walentynkowej, kwiatów lub czekoladek.
Mogłoby się wydawać, że menu grillowe zdominowane jest przez różnego rodzaju mięsa: kiełbaski, steki, skrzydełka, żeberka, burgery oraz ryby… Wymieniać można długo! Jednak kreatywność kucharzy nie zna granic, a dodatkowo rosnąca popularność diet roślinnych powoduje, że zorganizowanie przyjęcia przy ruszcie w wersji bezmięsnej jest naprawdę proste. Ze wskazówkami szefa kuchni Knorr z łatwością przygotujesz różnorodny jadłospis, a żaden z gości nie odejdzie od stołu z poczuciem niedosytu.
Jest kilka rzeczy pewnych na tym świecie, w tym to, że właśnie w całej Polsce zaczął się sezon na grilla. Oficjalny początek przypadł na miniony długi weekend majowy, ale grillowe święto Polaków potrwa aż do później jesieni.
Coraz krótsze dni, chandra, deficyt słońca – czy tylko z tym musi kojarzyć się jesień? Oczywiście, że nie! Rozpocznijmy nową porę roku z energią i dobrym samopoczuciem. Chcąc oszczędzić sobie trochę czasu, a przy tym dostarczyć organizmowi witamin i niezbędnych składników, stwórzmy dania z wykorzystaniem produktów sezonowych – tych najbardziej wartościowych.
Przyszłość jest roślinna, a nasze wybory mają znaczenie. Dlatego przygotowując codzienne śniadanie, sięgajmy po roślinne produkty. Pomoże nam w tym inicjatywa „Śniadaniowi Roślinożercy”. Dzięki niej możemy wraz z ambasadorem marki Flora – erVeganem podjąć wyzwanie i wzbogacać swoje codzienne śniadania o produkty z roślinnym składem. Bloger publikuje na swoich kanałach online przepisy na wyjątkowe śniadania w prawdziwie roślinnym stylu.
Każdemu z nas zapewne nie raz zdarzyło się zatrzymać nad kartą dań w restauracji przez dłuższą chwilę, w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, co kryje się pod wyjątkowo dla nas brzmiącą nazwą potrawy.
We wrześniu warto zadbać o wzmocnienie odporności organizmu by łatwiej mógł walczyć z przeziębieniem i grypą.
14 lutego łączy i dzieli. Część z nas ochoczo rezerwuje na tę datę kino czy stolik w ulubionej restauracji, część stanowczo ją odrzuca, jeszcze inni świętują w zaciszu domowym, przygotowując na ten dzień coś wyjątkowego.
Ryby z rusztu to świetna alternatywa dla karkówki, drobiowych skrzydełek czy mięsnych szaszłyków. Grillowane ryby i owoce morza także mogą smakować wyśmienicie.